Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#19426

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Niektórzy już tu wiedzą, że mam dość piekielną teściową. To taka kobieta, która wie wszystko najlepiej i nigdy się nie myli.
Niestety jakoś ominął ją fakt, że... Mam rodzeństwo. A konkretnie mam tu na myśli siostrę, która tak się składa, jest moim o 10 minut młodszym klonem. Moja dziewczyna dużo czasu spędza we Wrocławiu (tam studiuje), ja w naszym rodzinnym mieście. Moja siostra Patrycja mieszka na stałe w Niemczech w mieście na L. bardzo oddalonym od polskiej granicy. Postanowiła na urlop przyjechać odwiedzić rodzeństwo, tak wykombinowała sobie loty, że lądowała na lotnisku u nas w mieście. Z braćmi ciągnęliśmy zapałki no i padło na mnie, musiałem ją odebrać z lotniska.

Pati, jak to ma w zwyczaju, koniecznie chciała zajrzeć do sklepu. To podjechałem... No i niestety spotkała mnie tam moja teściowa. Dodam, że w ogóle jej nie zauważyłem na początku aż nie usłyszałem znajomego "ty potworze!" (tak, teściowa nie jest specjalnie delikatna). :)
No i zaczęło się: wiedziałam, że zdradzisz moją córkę, wiedziałam, że jest dla ciebie za młoda, wiedziałam, że masz takie coś w oczach, że zdradzisz - i podobne niedające mi dojść do słowa określenia.

Patrycji nagle udało się wtrącić: dzień dobry, nazywam się Patrycja Szczurnięta (siostra ma wciąż to samo nazwisko co ja)... Reakcja teściowej była niestety nieco odmienna niż myśleliśmy, że będzie bo nagle krzyknęła:
-No nie wierze! Ten cham ma ŻONĘ!

Spojrzeliśmy z siostrą na siebie i po 10 minutach krzyków i interwencji ochrony (to wszystko działo się na sali w sklepie) udało nam się przekonać teściową, że Pati jest moją siostrą, a nie żoną. Nie trafiał do niej nawet argument, że jesteśmy dość podobni do siebie (co prawda nabrać nikogo nie nabierzemy, że jedno jest tym drugim, ale podobieństwa po prostu nie da się nie zauważyć).

Nie do końca przekonana, zawinęła się i poszła... Ale z relacji dziewczyny wiem, że później rozmawiała z córką i wyzywała mnie od zdrajców. :)
Jednak nie powinienem narzekać na teściową... Podobno mogłem trafić jeszcze gorzej. ;)

Teściowa ;)

Skomentuj (25) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 751 (811)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…