Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#19779

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Absurdy polskiej opieki zdrowotnej część kolejna.

Przyszedł do mnie pacjent. Gorzej widzi, pobolewa go głowa, czasem chce mu się (niepolitycznie mówiąc) rzygać.

Z daleka śmierdzi to guzem mózgu.

Sama w przychodni mogę zrobić niewiele badań (NFZ zabrania - tj. płaci tylko za badania ze swojej krótkiej listy), więc wypisałam pliczek skierowań do specjalistów, licząc, że diagnostyka pójdzie wielokierunkowo i w miarę szybko.

Okulista przyjął chorego w miarę szybko, bo już po miesiącu. Obejrzał, pobadał, wykluczył choroby oczu. Skierowania do TK nie dał, bo nie może diagnozować chorób neurologicznych (NFZ zabrania takich badań, jeśli choroba nie jest "z twojej działki").

Do onkologa chory się nie dostał w ogóle, limity na ten rok wyczerpane pewnie w okolicy lutego. Żadnych możliwości dopchania się, nawet ze skierowaniem od lekarza, z wielkimi literami PILNE!

Do neurologa niestety też się nie da dostać normalnymi drogami (limity również wyczerpane). Mam na szczęście koleżankę neurologa, która po mojej wielkiej prośbie wcisnęła pacjenta jako nadprogramowego pacjenta do swojej przychodni. Oczywiście koleżanka nie dostanie za to złamanej złotówki, przecież przyjęła więcej, niż NFZ zakładał. Pacjent dostał skierowanie na TK, szczęśliwy aż zadzwonił do mnie, że bardzo dziękuje, że mu załatwiłam tą wizytę. Szczęście minęło godzinę później, kiedy dowiedział się ile ma czekać na badanie w trybie pilnym. Miesiąc. W połowie grudnia ma pierwsze badanie, które wyjaśni czy powinien trafić na operację, czy powinien dostawać chemię, radioterapię i czy nie ma przerzutów.

Jeśli TK byłoby zrobione wtedy, kiedy przyszedł z problemem, być może leczenie byłoby krótkie i skuteczne. A z pewnością tańsze, niż będzie po dwóch - trzech miesiącach. Ale zamiast pomyśleć, zakontraktować więcej badań i zaoszczędzić na leczeniu późnych stadiów chorób, NFZ woli dać mało, a później powiedzieć, że dla wszystkich i tak nie starczy.

Pora umierać drodzy piekielni, nie obarczajmy systemu naszymi chorobami ;/

przychodnia

Skomentuj (45) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 917 (955)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…