Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#40810

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Przyszła kryska na Matyska, czyli na gimnazjalistów pierwsza większa lektura w tym semestrze.

Na wejście test z wiedzy o treści.

Wziąłem do domu, sprawdziłem, odniosłem, oddaję.

Jeden z uczniów macha w moją stronę sprawdzonym testem:

- W pytaniu drugim na sto procent miałem dobrze!
- Przykro mi, ale nie mogę się z tym zgodzić - odpowiadam - Odpowiedź brzmi tak, a tak.
- Nieprawda! PAN NIE PRZECZYTAŁ TEJ KSIĄŻKI!

Oho, rękawica z plaśnięciem właśnie spada na moje biurko. Podejmuję.

- Wskaż więc fragment w lekturze, w którym potwierdza się twoja odpowiedź na pytanie.
- Nie czytałem tej lektury, bo jest bez sensu! Matka kupiła mi bryk, który opracowała nauczycielka Z DWUDZIESTOLETNIM DOŚWIADCZENIEM! To lektura się myli, a nie opracowanie!

Osłabłem, patrząc na młodzieńca z niedowierzaniem:

- Nie przeczytałeś lektury, zatem nie wykonałeś zadania. Przykro mi, ale ocena pozostaje w mocy.
- Pan jeszcze zobaczy! Moja matka napisze do dyrekcji i kuratorium, i PAN ZOBACZY!

Strasznie się nie boję.

Szkoła

Skomentuj (225) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1499 (1579)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…