Lekko ponad miesiąc temu pisałam o nieprzyjemnej historii z agresywnym sąsiadem: http://piekielni.pl/43699. Teraz pora na ciąg dalszy.
Panowie policjanci zaprosili mnie dnia dzisiejszego na komendę, by zakończyć tę sprawę.
Postępowanie umorzone z powodu braku wystarczających dowodów.
To, że widzieli jak wyglądałam w trakcie zgłoszenia incydentu zaraz po wyjściu ze szpitala to mało. Na niewiele też zdała się obdukcja.
Szkoda, że zanim mnie nie uderzył w twarz nie poprosiłam o pauzę, bym mogła wyjąć telefon i włączyć nagrywanie...
Dlaczego postępowanie zostało umorzone?
Mężczyzna, którego podałam jako sprawcę zaprzeczył jakoby miał mnie pobić. "On nigdy w życiu nie podniósłby ręki na kobietę! Poza tym to jest szanowany powszechnie urzędnik państwowy. A skoro on zaprzecza... przecież by nie kłamał!".
Panowie władza nie raczyli nawet odwiedzić mojego bloku w celu przepytania sąsiadów czy ktokolwiek coś wie o domniemanym zdarzeniu. "Ale proszę pani, po co? Przecież on powiedział, że takie zdarzenie nie miało miejsca!"
Wisienka na torcie: "Naprawdę, na pani miejscu to bym się cieszył z tego, że ten mężczyzna zgodził się aby nie wnosić oskarżenia o pomówienie". Łaskawca pieprzony.
Cudowny początek nowego roku!
Panowie policjanci zaprosili mnie dnia dzisiejszego na komendę, by zakończyć tę sprawę.
Postępowanie umorzone z powodu braku wystarczających dowodów.
To, że widzieli jak wyglądałam w trakcie zgłoszenia incydentu zaraz po wyjściu ze szpitala to mało. Na niewiele też zdała się obdukcja.
Szkoda, że zanim mnie nie uderzył w twarz nie poprosiłam o pauzę, bym mogła wyjąć telefon i włączyć nagrywanie...
Dlaczego postępowanie zostało umorzone?
Mężczyzna, którego podałam jako sprawcę zaprzeczył jakoby miał mnie pobić. "On nigdy w życiu nie podniósłby ręki na kobietę! Poza tym to jest szanowany powszechnie urzędnik państwowy. A skoro on zaprzecza... przecież by nie kłamał!".
Panowie władza nie raczyli nawet odwiedzić mojego bloku w celu przepytania sąsiadów czy ktokolwiek coś wie o domniemanym zdarzeniu. "Ale proszę pani, po co? Przecież on powiedział, że takie zdarzenie nie miało miejsca!"
Wisienka na torcie: "Naprawdę, na pani miejscu to bym się cieszył z tego, że ten mężczyzna zgodził się aby nie wnosić oskarżenia o pomówienie". Łaskawca pieprzony.
Cudowny początek nowego roku!
policja
Ocena:
832
(886)
Komentarze