Wyobraź sobie sytuacje:
1. Chcesz wziąć kredyt. Idziesz do banku, pokazujesz dowód, dostajesz 5000 zł, które wydajesz w najbliższym sklepie. Sielanka. Ale... przychodzi pisemko z banku, że masz kredyt oddać! Jak to? Nikt Ci nie powiedział! Ty nie wiesz, że branie kredytów ma konsekwencje! Umowa była niezrozumiała i nie wiedziałeś czym to grozi, więc trudno, nie będziesz spłacał...
EFEKT: Komornik, zajęte konto bankowe.
2. Wchodzisz do banku mówiąc, że chcesz kredyt. Odmowa - za mało zarabiasz. Robisz awanturę, rzucasz dokumenty, wyciągasz pracownika zza biurka i walisz go w zęby.
EFEKT: Wciry od ochroniarzy, wyrok za pobicie, obecność w czołówkach wiadomości jako ten zły.
3. Pijany wchodzisz do banku. Robisz zadymę.
EFEKT: Wyrzuca cię ochrona.
A teraz...
1. Chcesz zrobić sobie operację. Idziesz do szpitala, zapisujesz się na termin. Rozmawiasz z kilkoma lekarzami, podpisujesz milion zgód na konkretne zabiegi. Operacja się udaje, ale masz brzydką bliznę. Jak to? Bliznę? Nie wiedziałeś! Podpisałeś zgodę, a tam były wymienione powikłania? Ale ty nie zrozumiałeś! Byłeś w stresie! I kto by rozumiał te lekarskie terminy...
EFEKT: Dostajesz odszkodowanie.
2. Wchodzisz na SOR z katarem. Odmowa - to nie jest stan zagrożenia życia. Robisz awanturę, plujesz na rejestratorkę, bijesz się z ochroniarzem.
EFEKT: Dostajesz odszkodowanie, szpital ma na głowie TVN (pobito pacjenta!)
3. Pijany wchodzisz na SOR. Robisz zadymę.
EFEKT: Dostajesz ciepły kocyk, łóżeczko, badania niedostępne od ręki dla większości społeczeństwa. Nie wolno cię wyrzucić, w komforcie musisz dotrwać do wytrzeźwienia. A że zrobisz burdel? Oj tam, przecież jesteś pijany, nie możesz odpowiadać za swoje czyny.
Czy ktoś może mi wytłumaczyć, skąd te różnice?
1. Chcesz wziąć kredyt. Idziesz do banku, pokazujesz dowód, dostajesz 5000 zł, które wydajesz w najbliższym sklepie. Sielanka. Ale... przychodzi pisemko z banku, że masz kredyt oddać! Jak to? Nikt Ci nie powiedział! Ty nie wiesz, że branie kredytów ma konsekwencje! Umowa była niezrozumiała i nie wiedziałeś czym to grozi, więc trudno, nie będziesz spłacał...
EFEKT: Komornik, zajęte konto bankowe.
2. Wchodzisz do banku mówiąc, że chcesz kredyt. Odmowa - za mało zarabiasz. Robisz awanturę, rzucasz dokumenty, wyciągasz pracownika zza biurka i walisz go w zęby.
EFEKT: Wciry od ochroniarzy, wyrok za pobicie, obecność w czołówkach wiadomości jako ten zły.
3. Pijany wchodzisz do banku. Robisz zadymę.
EFEKT: Wyrzuca cię ochrona.
A teraz...
1. Chcesz zrobić sobie operację. Idziesz do szpitala, zapisujesz się na termin. Rozmawiasz z kilkoma lekarzami, podpisujesz milion zgód na konkretne zabiegi. Operacja się udaje, ale masz brzydką bliznę. Jak to? Bliznę? Nie wiedziałeś! Podpisałeś zgodę, a tam były wymienione powikłania? Ale ty nie zrozumiałeś! Byłeś w stresie! I kto by rozumiał te lekarskie terminy...
EFEKT: Dostajesz odszkodowanie.
2. Wchodzisz na SOR z katarem. Odmowa - to nie jest stan zagrożenia życia. Robisz awanturę, plujesz na rejestratorkę, bijesz się z ochroniarzem.
EFEKT: Dostajesz odszkodowanie, szpital ma na głowie TVN (pobito pacjenta!)
3. Pijany wchodzisz na SOR. Robisz zadymę.
EFEKT: Dostajesz ciepły kocyk, łóżeczko, badania niedostępne od ręki dla większości społeczeństwa. Nie wolno cię wyrzucić, w komforcie musisz dotrwać do wytrzeźwienia. A że zrobisz burdel? Oj tam, przecież jesteś pijany, nie możesz odpowiadać za swoje czyny.
Czy ktoś może mi wytłumaczyć, skąd te różnice?
SOR
Ocena:
1055
(1213)
Komentarze