Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#52577

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Mój partner jest po wypadku.
Codziennie wożę go na rehabilitację. Ale nie o służbie zdrowia będzie mowa.
Na godzinę, na którą ma wyznaczoną wizytę jest 10 osób, które rotacyjnie przechodzą z pomieszczenia do pomieszczenia, czy z przyrządu na przyrząd. Na te 10 osób on jest jedyną osobą w tzw. "wieku produkcyjnym", reszta to emeryci w wieku 60, 70+.
Sami starsi ludzie, siwe włosy, stateczni, wydawało by się kulturalni, a jesteśmy świadkami takiego chamstwa, że oczy przecieram ze zdumienia.

Wchodzimy na salę ćwiczeń z życzliwym dzień dobry.
3 starsze panie i jeden pan ani nie burkną litery w odpowiedzi. Dzień dobry, do widzenia, proszę, czy dziękuję nie słyszałam jeszcze ani razu, ani do nas, ani do personelu.
Wchodzą i wychodzą jak ze stodoły.

Kłócą się każdego dnia o szafki na odzież w przebieralni, aż na korytarzu słychać, a niektórzy mają niezły temperament.
Przepychają między sobą, jakby się bali, że jakiś zabieg ich ominie mimo, że personel prosi i upomina, że każdy przecież wejdzie na swój już przypisany zabieg.

W poczekalni zajmują krzesła torbami i ciuchami. A co tam, że facet stoi o kulach, młody to postoi, tylko miejsce zajmuje starszym, rehabilitacji potrzebującym.
Słyszałam już kilka komentarzy, że młodzi to teraz do niczego, bo stękają, że ich boli. "Udają gnoje, bo im się robić nie chce". Do tego wymowne spojrzenia na mojego, bo gipsu nie widać, a on śmie utykać jak kaleka.
Dziś zebrałam też parę "miłych" słów, jak podjechałam pod wejście, na te kilka sekund, żeby tylko wsiadł. Mam się przestać zgrywać, bo tu nikogo z ZUSu nie ma i nie musi udawać, może z buta zapierniczać.

Personel znosi połajanki z minami cierpiętników, bo na każdą uwagę słyszy że oni są starzy i schorowani, czekali po kilka miesięcy i im się należy, dużo więcej niż te ochłapy.

A za drzwiami cudowne uzdrowienia.
Na przystanek autobusowy lecą jak gazele, też się oczywiście przepychając i kłócąc przy wsiadaniu...

Co się do diabła z tymi ludźmi dzieje?!

Skomentuj (49) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 802 (844)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…