Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#53548

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Kupiłem komputer. Nowy, dobry, drogi. Mój młodszy brat szybko poinformował o tym fakcie swojego najlepszego kolegę. A ten - resztę wsi. Co jakiś czas dzwonek do drzwi. "Adrian, dasz pograć?" No dobra. Raz, drugi, trzeci. W końcu powiedziałem NIE.

Wśród młodszych mieszkańców mojej miejscowości stałem się chamem i idiotą. Bo nie dam pograć.
Tym faktem zainteresowała się ABW, czyli jedna piekielna sąsiadka, babcia jednego z kolegów. Przyszła do mnie i krzykiem pyta, dlaczego Michaś nie może u mnie pograć na komputerze. Wyjaśniłem co i jak; babcia odeszła tocząc pianę z gęby.
Ale sprawy tak nie zostawiła. To, co opowiadała o mnie we wsi, spokojnie nadaje się na scenariusz do "Dlaczego ja?" lub innych w tej tematyce seriali. Jestem chamem, nieużytym sk*****lem, dzieci gonię z domu, nie mają się gdzie bawić, sprowadzam ku*wy do domu, jestem męską dziwką, i w ogóle jestem taki i owaki.
Iść do sklepu? Lepiej nie. Zabiją wzrokiem. Ksiądz proboszcz z kościoła wygoni. Spłonę w piekle...

Dlaczego jestem poniżany za to, że nie chcę w domu pielgrzymek dzieci, które nie mają co robić we wakacje...

Piekielne, nie piekielne, ale przykre.

babcie z ABW

Skomentuj (31) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 785 (899)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…