Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#59116

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Zdecydowałam się założyć konto ponieważ sytuacja jest piekielna, a być może ktoś z Was będzie mógł mi pomóc i podrzucić jakiś pomysł.

Otóż parę lat temu moja rodzicielka (nie wiem czy nazywać to to matką czy nie..) zechciała zakupić jakąś tam drogą rzecz, która była jej potrzebna. Zadzwoniła do firmy, która zajmuje się sprzedażą wysyłkową, ale dostała odmowę (a dlaczego to już temat rzeka na kilkanaście różnych historii..) wobec czego sprzedawczyni powiedziała, że może podać dane kogoś z rodziny (!!!) bo to tylko do weryfikacji na dokumencie (!!)

Co się okazało - wzięła na mnie kredyt. Bez mojej wiedzy, bez mojego zezwolenia. No i sprawa się rypnęła, bo jak zwykle nie płaciła. Jej tłumaczenie - myślałam że spłaciłam całość, bo jak nie miałam pieniędzy i nie płaciłam to nie przysyłali powiadomienia.

Przyszło do niej powiadomienie o wszczęciu postępowania przeciw mnie. DO NIEJ. Nie do mnie. Ja bym się o tym dowiedziała jakbym nie dostała wypłaty albo nagle z powodu zablokowania konta nie mogła z niego korzystać..
Spanikowała, zadzwoniła i powiedziała mi o wszystkim.

Nadal nie umiem sobie wytłumaczyć, jak to jest że w państwie PRAWA jakim chyba jest Polska, ktoś może wziąć na drugą osobę coś na raty lub kredyt i nie zostanie to zweryfikowane? Czemu ani bank ani firemka nie zadzwonili lub nie skontaktowali się w inny sposób, żeby mnie zawiadomić, że taka sytuacja miała miejsce i zapytać czy wyrażam na to zgodę?
Czemu do jasnej anielki dla osoby, która nosiła mnie pod sercem, jestem warta aż tyle, że może używać moich danych bez mojej wiedzy i zgody i robić co się jej podoba?

Nie mam pojęcia teraz co zrobić z tym wszystkim.

sklepy_internetowe

Skomentuj (60) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 525 (687)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…