Dużo teraz o stawkach godzinowych na piekielnych, to opowiem jak mnie przytrafiła się okazja życia.
Rozmowa o pracę na stanowisko kelnerki w jednej z większych restauracji w Krakowie, okolice Błoń.
Pan manager/właściciel zadowolony z siebie przechodzi do konkretów i proponuje... 3 zł na godzinę. W swojej wielkoduszności mówi, że to już na rękę, bo umowy nie będzie. Dodaje jeszcze, że przecież z napiwków dorobimy się na pewno z 10 razy tyle, więc to nam w zupełności wystarczy.
No i fajnie.
Rozmowa o pracę na stanowisko kelnerki w jednej z większych restauracji w Krakowie, okolice Błoń.
Pan manager/właściciel zadowolony z siebie przechodzi do konkretów i proponuje... 3 zł na godzinę. W swojej wielkoduszności mówi, że to już na rękę, bo umowy nie będzie. Dodaje jeszcze, że przecież z napiwków dorobimy się na pewno z 10 razy tyle, więc to nam w zupełności wystarczy.
No i fajnie.
kraków kanjpa koło błoń
Ocena:
527
(589)
Komentarze