Pracuję w salonie Pewnej Sieci Komórkowej. Przyszedł Pan z rezygnacją z numeru. Standardowym naszym pytaniem w takim momencie jest dlaczego rezygnuje.
[P] Mam najniższą rentę, jak zapłacę za telefon nie mam za co jeść. To był numer syna. Zginął.
Cisza jaka zapadła sprawiła, że słyszałam jak rosną mi włosy. Smutne to, że w Polsce ludzie nadal żyją na skraju nędzy.
[P] Mam najniższą rentę, jak zapłacę za telefon nie mam za co jeść. To był numer syna. Zginął.
Cisza jaka zapadła sprawiła, że słyszałam jak rosną mi włosy. Smutne to, że w Polsce ludzie nadal żyją na skraju nędzy.
uslugi
Ocena:
530
(658)
Komentarze