Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#67076

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Zdarzył się w mojej miejscowości duży pożar. Na miejscu dziesięć jednostek straży pożarnej. Wszyscy uwijają się, akcja trudna, bo dach blachą pokryty, budynek grozi zawaleniem, akcja prowadzona więc tylko z zewnątrz. Hydranty zardzewiałe, trudne do znalezienia, ale w końcu udaje się zasilić samochody, zamiast ciągle jeździć gdzieś po wodę. Dzięki sprawnemu prowadzeniu działań, woda cały czas była podawana na pożar - nie było ani chwili, żeby brakowało. W końcu po około 7 godzinach udało się pożar całkowicie ugasić.

Co w tym piekielnego? Stan hydrantów? Nie.
Narzekania ludzi, którzy pożar widzieli tylko na zdjęciach, albo przyglądających się z boku, że akcja źle prowadzona, że tylu strażaków i nie umieli sobie poradzić z takim małym pożarem, że stoją bezczynnie i w ogóle wszystko na nie. Zapytani dlaczego w takim razie nie poczują się trochę odpowiedzialni i nie wstąpią do straży, odpowiadają: "Nie to nie dla mnie... Ja tam wolę tylko obserwować".

Tak drodzy hejterzy. Jeśli wolicie tylko patrzeć i narzekać, to proszę, zostawcie strażaków, którzy poświęcają wszystko, żeby czasem ratować też wasze tyłki.

straż pożarna internet

Skomentuj (9) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 421 (495)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…