Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#67934

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Wiem, że takich historii było mnóstwo, ale i ja dzisiaj usłyszałam w aptece (Zamość, al. Jana Pawła) odmowę sprzedania mi tabletek antykoncepcyjnych. Biorę, bo muszę - inaczej co miesiąc byłabym rzygającym i wyjącym z bólu kłębkiem nieszczęścia.

Argument zwalił mnie z nóg. Cytując "Nie, bo za smarkata jesteś!" .
Dobre sobie. Tabletki kupiłam w innej aptece bez problemu. Co złego widzą te farmaceutki w tabletkach anty?

Skomentuj (57) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 331 (493)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…