zarchiwizowany
Skomentuj
(15)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Śmieszne czy piekielne... Sama nie wiem ;)
Moja siostra brała rok temu ślub. Na ślubie i weselu obecna była pewna dziewczyna, którą ciężka nazwać naszą znajomą, zarówno ja i moja siostra kojarzyłyśmy ją z widzenia, na wesele przyszła jako osoba towarzysząca dobrego kolegi pana młodego.
Ostatnio rozmawiałam z moim kumplem i zaczęłam pytać, co tam u starych znajomych, z którymi to się kiedyś niejedną nockę zarwało na imprezie.
Kumpel:
- Ach, no i wiesz, Bartek to jest teraz z Olą.
- Jaką Olą?
- No wiesz, ta blondynka... Ona była z zeszłym roku na ślubie Twojej siostry z Mateuszem, tym od motocykli...
- Ach ta... ok... a skąd ty wiesz, że ona była na ślubie mojej siostry (sama o tym fakcie zapomniałam, więc zdziwiło mnie, że mój kumpel, który nawet dobrze nie zna mojej siostry o tym wspomina)
- A bo jak z nią ostatnio rozmawiałem to mówiła, że jest na was obie i na twojego szwagra obrażona
- ???
- No tak, mówiła, że tym ślubie to para młoda nawet do niej nie podeszła, a ona im chciała zrobić życzenia... a ty jej powiedziałaś tylko cześć, nawet nie zaprosiłaś do wspólnego picia.
Aha, czyli według logiki tej smarkuli (19 lat) para młoda prawie 10 lat starsza ma się za nią uganiać po całej sali, żeby ona mogła złożyć życzenia, a świadkowa, która jej praktycznie nie zna zabawiać ja przez cały wieczór, bo się dziewczynka nudzi.
Ok.
Moja siostra brała rok temu ślub. Na ślubie i weselu obecna była pewna dziewczyna, którą ciężka nazwać naszą znajomą, zarówno ja i moja siostra kojarzyłyśmy ją z widzenia, na wesele przyszła jako osoba towarzysząca dobrego kolegi pana młodego.
Ostatnio rozmawiałam z moim kumplem i zaczęłam pytać, co tam u starych znajomych, z którymi to się kiedyś niejedną nockę zarwało na imprezie.
Kumpel:
- Ach, no i wiesz, Bartek to jest teraz z Olą.
- Jaką Olą?
- No wiesz, ta blondynka... Ona była z zeszłym roku na ślubie Twojej siostry z Mateuszem, tym od motocykli...
- Ach ta... ok... a skąd ty wiesz, że ona była na ślubie mojej siostry (sama o tym fakcie zapomniałam, więc zdziwiło mnie, że mój kumpel, który nawet dobrze nie zna mojej siostry o tym wspomina)
- A bo jak z nią ostatnio rozmawiałem to mówiła, że jest na was obie i na twojego szwagra obrażona
- ???
- No tak, mówiła, że tym ślubie to para młoda nawet do niej nie podeszła, a ona im chciała zrobić życzenia... a ty jej powiedziałaś tylko cześć, nawet nie zaprosiłaś do wspólnego picia.
Aha, czyli według logiki tej smarkuli (19 lat) para młoda prawie 10 lat starsza ma się za nią uganiać po całej sali, żeby ona mogła złożyć życzenia, a świadkowa, która jej praktycznie nie zna zabawiać ja przez cały wieczór, bo się dziewczynka nudzi.
Ok.
Wesele
Ocena:
55
(301)
Komentarze