Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#68704

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Jestem kontrolerem biletów.
W firmie w której pracuje kontrolerzy otrzymują prowizję wyłącznie od "mandatów" które zostaną przez pasażerów opłacone. Jeżeli pasażer bez biletu nie zapłaci, to kontroler nie dostanie pieniędzy.

Podczas jednej z imprez, gdy rozmowa zeszła na temat mojej pracy, znajomy opowiedział mi sposób w jaki jego kolega oszukał system, i od ponad 5 lat jeździł codziennie bez biletu. Pomimo że przez ten czas kontrolowano go kilkanaście razy, to nigdy nie otrzymał żadnego wezwania.

Pracował na magazynie i zarabiał dość dobre moim zdaniem pieniądze. Codziennie jeździł autobusem z domu do pracy i z powrotem. Wiedział o sposobie wynagradzania kontrolerów i postanowił to wykorzystać.

Gdy wybierał się w podróż komunikacją miejską celowo zakładał gorsze ubrania. Przebierał się dopiero gdy dojeżdżał na miejsce. Nigdy nie nosił też przy sobie dokumentów.

Gdy już zdarzyło mu się trafić na kontrolę to zawsze grzecznie wysiadał z kontrolerami na przystanek. Żaden kontroler nie zdecydował się jednak na wezwanie Policji w celu ustalenia jego danych. Gdy czekał z kontrolerami na przystanku podchodził do śmietnika i zaczął wygrzebywać z niego niedopałki papierosów.
Kontrolerzy widząc że groszem to on nie śmierdzi i czekanie na Policję jest po prostu nieopłacalne, to zawsze puszczali go bez kary.

komunikacja_miejska

Skomentuj (53) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 483 (519)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…