Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#68753

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Mam do centrum miasta dość spory kawałek, który w godzinach szczytu można przebywać autobusem nawet 1,5 godziny. Czyli jadąc czy to do (kiedyś) do szkoły, do pracy czy załatwić coś w urzędzie wybieram wygodne buty - może nie są zbyt ładne, bo to sfatygowane czarne glany (co ważne - z blachą na przedzie), ale wszyscy wiemy jak to w dżungli miejskiej wygląda - tu się o coś potknę, tam ktoś mnie popchnie czy... podepcze. No właśnie.

Było to pewnego czerwcowego popołudnia, gdy wszyscy chodzili już w sandałkach, a ja po ciężkim dniu zaległam gdzieś w kącie i oparta plecami o okno drzemałam, starając się nikomu nie przeszkadzać. W pewnym momencie autobusem szarpnęło, a ja dostałam jakąś kobietą. Ot, niestabilne buciki i źle się trzymała, przeleciała przez autobus i wylądowała na mojej stopie. Zdarza się, więc po otrzymaniu przeprosin (albo i nie) wróciłabym do kolebania się w rytm autobusu, niestety nie było mi to dane.
Okazało się, że w momencie lądowania na metalowym czubku mojego buta szanownej pani złamała się niebotycznie wysoka szpila i zaczęła na mnie wrzeszczeć, że jestem nienormalna, niebezpieczna, nieprzystosowana do życia w społeczeństwie i mam jej oddać pieniądze, bo to "Luj butin"! Ja rozkojarzona po niedawnym śnie zapytałam co by było, gdyby na moim miejscu był ktoś w klapkach czy sandałach - uzyskałam odpowiedź, że to TRZEBA UWAŻAĆ. Nie mając ochoty na wysłuchiwanie jej jęków wyszłam i przesiadłam się do autobusu jadącego 50 metrów dalej.

Nie wiem jak to skomentować - gdybym miała na sobie sandały (albo inne "normalne" buty jak choćby czółenka) to jak nic palce połamane, a przynajmniej posiniaczone i podrapane.
A czy to była wina kierowcy naszego autobusu, innego kierowcy, który wymusił na nim hamowanie w miejscu, pani, która nie potrafiła porządnie chwycić rurki czy mnie, która sobie grzecznie spała w śmiercionośnych butach - to już inna sprawa...

komunikacja_miejska

Skomentuj (14) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 372 (460)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…