Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#68784

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia już sprzed paru lat.

W liceum mieliśmy w klasie kolegę-cwaniaka, taki typ który wymaga od innych, ale żeby się zrewanżować nigdy nie pomyślał. Ogólnie "pożycz to, pożycz tamto", na wieczyste nieoddanie oczywiście. Dało się to jakoś przeboleć, ale sytuacja pogorszyła się kiedy część z nas zdała egzamin na prawo jazdy.

Otóż szoferzy, jak mieliśmy w zwyczaju, wozili na imprezy znajomych bez prawka lub bez samochodów, a oni w jakiś sposób się odpłacali. Cwaniak nigdy. Nigdy nie miał pieniędzy na benzynę, nigdy nikomu nie postawił w zamian przysłowiowego piwa czy w czymś pomógł.

Denerwowało nas to, ale w jednym momencie mocno przegiął, jak sam jechał na imprezę samochodem i od wszystkich wziął kasę na benzynę. Wtedy stwierdziłem że ja będę piekielny.

Przyszedł czas klasowego ogniska, 30 km od miejsca zamieszkania cwaniaka, i oczywiście jako jeden z nielicznych zmotoryzowany i akurat nie mogący się napić prowadziłem. Zanim dojechaliśmy do Cwaniaka, wtajemniczyłem resztę pasażerów w mój plan i go zabraliśmy. Dokładnie w połowie drogi na ognisko zatrzymałem się na poboczu i wywiązał się dialog:

J(a): Ty, C(waniak), ale ty masz pieniądze na benzynę?
C: Nie no dzisiaj nie mam zrewanżuję się jakoś, hehe.
J: No to sprawa jest prosta - albo płacisz w tym momencie, albo wysiadasz.
C: Co ty, pogięło cię?? Ja nigdzie nie wysiądę!
J: Czyli masz pieniądze?
C: Chyba cię pogrzało, i tak jedziesz w tamtą stronę!
J: Wysiadaj albo cię z auta wywalę.
C: S*****dalaj.

Co było robić, wysiedliśmy z drugim kolegą, wywaliliśmy gościa na pobocze. Miał akurat pecha, bo do domu 15 km, na imprezę tyle samo a godzina i miejsce takie że autobusu czy pociągu nie uświadczysz. Wsiedliśmy z powrotem do auta i pojechaliśmy w siną dal, obserwując tylko jak tamten macha rękami w naszym kierunku.

Nie wiemy, jak wrócił do domu, bo na ognisko nie doszedł, ale od tamtego czasu zawsze miał pieniądze na benzynę :) Kto był bardziej piekielny, sami oceńcie.

piekielni znajomi

Skomentuj (18) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 519 (613)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…