Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#71070

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Mam w domu dużą, białą ścianę oraz możliwość pożyczenia na weekend projektora z firmy, więc często organizuję dla znajomych posiadówy z oglądaniem filmów. Na jedną z ostatnich wprosiła się niezbyt lubiana przeze mnie kuzynka.

Jak już odpuściliśmy oglądanie trzeciego filmu i luźno gadaliśmy przy winie, jeden ze znajomych zaczął opowiadać jakąś ostatnią przygodę z trasy. Te są zwykle ciekawe, bo kumpel jest kierowcą ciężarówki na kierunku rosyjskim (a czasem nawet i dalej).

Kuzyneczka poderwała się, zadarła kiecę i skierowała ku wyjściu. Poszłam do za nią do wiatrołapu, żeby zapytać co się stało, czy się źle nie poczuła, czy jej nie odwieźć do domu (było parę niepijących osób). Odpowiedziała tak, że szczękę zbierałam do rana:

- Ja stąd wychodzę, nie będę imprezowała z plebsem, chamem bez wykształcenia, który na ciężarówce jeździ, fizol jakiś.

I wyszła. Więcej już raczej do mojego domu nie wejdzie.

Na marginesie można dodać, że kuzynka jest po studiach z kosmetologii na jakiejś prywatnej uczelni, ale nie pracuje, bo utrzymuje ją mąż - typowy Janusz Biznesu dorabiający się nowego BMW co trzy lata na pracownikach pracujących za minimalną albo i na czarno.
Wieś mentalna z człowieka nie wyjdzie nigdy.

znajomi

Skomentuj (26) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 459 (477)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…