Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#71911

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Ja wiem, że nie jestem humanistą. Ja wiem, że jestem furiatem. I po urzędach siedzą trolle- i to trolle nowej hodowli, a nie relikty z poprzedniego systemu.

Oddałam dokumentację. Okazało się, że pomimo licznych konsultacji podczas prac do skończonej roboty dostaje uwagi. Czy jak to się modnie określa "feedback".
Do mailowej komunikacji ze mną wyznaczono idio... osobę, która wyraża się w bardzo specyficzny sposób.

- Nie używa dużych liter. Chyba, że ma całe zdanie napisać caps lockiem. To wtedy tak.

- Każde zdanie kończy serią wykrzykników lub pytajników. W ilości sugerującej, że opiera się łokciem o klawiaturę. Połowa maila to wykrzykniki lub pytajniki. Nie znalazłam ani jednej kropki.

- Rzuca podsumowującymi uwagami. Np. jeśli widełki płacy dekarza są od X do Y zł, to mój kosztorysant przyjmuje stawkę w połowie. Uwaga pana: "co tak drogo???????????!!!!!!!!", mówi inwestorowi, że zawyżam kosztorys. Wysyła mi oficjalną uwagę, żeby przyjąć prace każdego robotnika jako Xzł + 1gr. Ale mój kosztorysant to nie jest człowiek z kosmosu, tylko gość co zęby na budowie zjadł i wie, że za X to nie znajdą nikogo do roboty. Inwestor na argument jest głuchy, oni znajdą. No powodzenia. A potem będzie płacz, że miał być remont za milion a wyszedł za dwa.

- Za każdym razem pisze słowo projekt i dokumentacja w cudzysłowie.

- Pyta się gdzie uzgodnienie strażackie, w następnym zdaniu zarzuca mi, że nie ma. W trzecim zdaniu, że miało być i podsumowuje (w czwartym daniu tego samego maila!), że się nie wywiązuje z zobowiązań. Dzwoni z awanturą do koordynującego projekt. Koordynujący w panice dzwoni do mnie. Ja zaskoczona odpalam maila ( o ósmej rano) i znajduje list z nieszczęsnym pytaniem o strażaka napisany poprzedniego dnia o 23. Dobrze, że wytrzymał z telefonem do koordynatora do rana. Uzgodnienie strażackie jest, wystarczy się wczytać w opis i obejrzeć rysunki, na których jest pieczątka strażaka.

- I pisze po dwa, trzy maile dziennie.

I to młody facet jest, tuz przed trzydziestką. Aż strach, co z nim będzie potem...

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 266 (290)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…