Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#72981

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Można się wściec.

Wstawać w sobotę przed 4:00? Barbarzyństwo...

Oczywiście powód - ludzki kretynizm.

Część opisowa:

Moja ulica to wąziutkie pasemko asfaltu, półtora metra trawników, chodnik i przedwojenne wille z ogrodami. Na pasach zieleni mała architektura (donice itp) lub paliki, zabezpieczające trawsko przed zakusami poszukiwaczy wolnych miejsc parkingowych, których po prostu nie ma - masz gościa, otwierasz mu bramę i wpuszczasz na teren.

Akcja:

Przed wspomnianą 4:00 dzwoni sąsiad z domu obok - "Pomóż".

Bluza, portki, lezę.

Jakiś kretyn, zapewne z położonego nieopodal małego osiedla, zaparkował sąsiadowi tak pięknie, że uniemożliwił wyjazd.

- Ratuj, o 9:00 mamy samolot z Berlina.
- Dam Ci jakiegoś mojego busa i śmigajcie.
- Z wnukami lecimy...

Busy dwuosobowe, temat upadł, zegarek tyka nieubłaganie.

Co było robić, wystrzał na bazę, Unimog, łańcuch, hak i na zablokowanych kołach toyotka wyciągnięta sto metrów dalej.

Sąsiad się katapultował na lotnisko, ja czekam, aż wesołek z toi toiki zacznie szukać auta.

ulica

Skomentuj (24) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 545 (555)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…