Idę dziś z psem i dzieckiem po chodniku. Cały załadowany pieszymi, iść trudno. Obok pusta cała ścieżka rowerowa, od czasu do czasu śmignie rowerzysta. Nagle z górki prosto na mnie jedzie kobieta, ledwo mijając mnie i hamując szybko na facecie za mną. Mówię do niej: - Ścieżka rowerowa jest obok! Jej odpowiedź: - Gówno mnie to obchodzi.
Nie pojmuję idiotów; tylko szkoda, że mogą skrzywdzić innych.
Nie pojmuję idiotów; tylko szkoda, że mogą skrzywdzić innych.
chodnik
Ocena:
222
(282)
Komentarze