Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#73297

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Porządkowałem dzisiaj szpargały i znalazłem cudeńko sprzed lat, w postaci teczki z dokumentami na linii Straż Gminna - Bestatter - Straż Gminna - Sąd.

Otóż jechałem sobie pożyczoną ciężarówką, wioząc nagrobki od hurtownika - trzyosiowa scania z platformą i HDS, załadowana około dwudziestoma tonami granitu. Słoneczko, zaciesz, fajny dzień.

Jakiś czas później otrzymałem od SG fotkę i mandat za przekroczenie prędkości.

Nic oryginalnego, prawda?

Niekoniecznie. Otóż okazało się, iż w terenie niezabudowanym, gdzie dozwolona 90, prułem 151. Mały kłopot - jak to w DMC +3,5t, ogranicznik na 89 kmh.

Toteż grzecznie odpisałem, że błąd, pomyłka, czekam na odwołanie mandatu.

Mowy nie ma. Zdjęcie jest? Jest! Znaczy jechałem 151 i basta. A dlaczego? A dlatego że z górki, a to że samochód ma automatyczny retarder, to ich g... obchodzi i to w ogóle ściema jakaś pirata drogowego.

Skończyło się w sądzie, który oczywiście uznał moją rację, co nie zmienia faktu, że
A: napisać się musiałem, niczym mały pisarczyk z Florencji,
B: do sądu jeździć, czas tracić i się jojczyć.

Straż Gminna

Skomentuj (14) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 409 (417)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…