Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#74557

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Dość długo zastanawiałam się, czy dodać tę historię. Na plus świadczy to, że jest niewątpliwie piekielna. Na minus - nie wydarzyła się ani mi, ani moim znajomym. Znam ją z telewizji. Niech piekielni zadecydują.

Bardzo lubię oglądać stare odcinki "Katastrof w przestworzach". Kilka tygodni temu trafiłam na naprawdę wredny przypadek...

Leci sobie samolot z Danii do Szwecji, czy jakoś tak. Nagle silniki zaczynają się krztusić. Pilot zmniejsza ciąg, żeby się uspokoiły (standardowa procedura). Po chwili ciąg zwiększa się sam z siebie, co dobija silniki. Samolot zaczyna spadać. Obaj piloci walczą o życie swoje i pasażerów i wygrywają, mimo że samolot się rozbił, nikt nie zginął.

Dochodzenie wykazuje, że... Piloci mają w zwyczaju lekko zmniejszać ciąg, gdy przelatują w nocy nad miastami. Więc producent zainstalował system, który ma temu zapobiec. Nie poinformował o tym swoich klientów, piloci nic nie wiedzieli o tym "udoskonaleniu".


Krótko mówiąc - piloci są debilami, którzy na pewno rozbiją samolot, jeśli im nie przeszkodzimy.

Kapitan samolotu już nigdy nie wszedł do kokpitu. Nie dziwię mu się...

Odpowiadając na pytania edytuję: Seria 10, odcinek 3. "Zdradzony pilot". Dziękuję Szwa i PiekielnyDiablik.

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 39 (117)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…