Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#74601

przez ~ehtezycie ·
| Do ulubionych
Od kilku dni sprzedaje różne przedmioty po córce (m.in. zabawki i ubranka) może nie jest to jakaś duża piekielność, ale pisze to ku przestrodze.

Zgłosiła się do mnie kobieta, umówiliśmy się na spotkanie, miała obejrzeć zabawki.
Już od początku wydawała mi się trochę dziwna, bo od progu powitała mnie (nie pamiętam dokładnie, ale sens zachowałem) zdaniem w stylu "jaka to ja jestem biedna, mówiła coś o dobrych ludziach, pani wybrała najdroższą z zabawek (cena rzędu 120 zł - w oryginalnym opakowaniu, nieużywana).

Pani dziękuje i próbuje wyjść, dobiegła prawie do auta, i próbuje wsiąść, na pytanie, czy zamierza za zabawkę zapłacić, wykrzykuje coś niezrozumiałego... i rzuca zabawką o ścianę domu, cała połamana, gdy ja pobiegłem zbierać zabawkę, pani się ulotniła.

Wiecie co mogę z tym zrobić? Mam tylko jej konto na olx i jej nazwisko...

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 249 (267)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…