Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#74706

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Nie istnieje w Polsce zakaz picia w miejscu publicznym!
Jest to po prostu skrót myślowy niepoparty aktami prawnymi.
Sam do niedawana nie byłem tego świadomy.

Strażnik miejski wystawiając mandat ma obowiązek wskazać, który z przepisów prawa naruszyliście swoim występkiem. Jeżeli powie standardowe "zakaz spożywania alkoholu w miejscu publicznym" to poproście o wskazanie takiego zapisu w jakimkolwiek akcie prawnym.

Zapewne powoła się on na ustawę o wychowaniu w trzeźwości, co za dużo nie zmienia, gdyż zabrania ona "spożywania" jedynie na ulicach, parkach i placach (nie ma tam nic o "miejscach publicznych").

Więc HURA - możemy raczyć się złotym trunkiem leżąc na plaży na kocyku :)
No niestety jest jeden haczyk.
W tej samej ustawie jest zapis mówiący, że każda gmina może rozszerzyć ten zakaz na KONKRETNE miejsce ze względu na jego specjalny charakter.

Więc nie wystarczy stwierdzenie, że w danej gminie nie wolno pić alkoholu np. na plażach, czy obiektach sportowych. Gmina musi wskazać konkretne miejsce (np. skwer między ulicą Kwiatową i Makową, czy boisko przy ul. Sportowej 3). Dodatkowo owe miejsce musi posiadać specjalny charakter - a np. lasek między blokami raczej takowego nie posiada.
Poza tym gmina ma na waszą prośbę ma obowiązek udostępnić wam listę takowych miejsc, lub wskazać miejsce gdzie możecie ją znaleźć.

Zauważam w tej sytuacji kilka piekielności:
1. Nieznajomość prawa przez obywateli.
2. Nieznajomość/nadinterpretacja prawa przez władze i osoby egzekwujące jego przestrzeganie.
3. Wykorzystywanie niewiedzy obywateli przez władze miasta i stróżów prawa - wielu miastach strażnicy miejscy są w pełni świadomi, że nie ma zakazu picia w miejscu publicznym, a i tak potrafią wystawić mandat za picie np. na nieużytku, klatce schodowej itp.

miejsce publiczne

Skomentuj (33) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 42 (136)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…