Mój mąż był świadkiem wypadku. Wezwał policję.
Kilka tygodni później dostał wezwanie na przesłuchanie. Gdzie piekielność?
Polecony przyszedł o 15.00, na przesłuchanie tego dnia o 9.00 rano. Za niestawienie się grozi kara finansowa.
Na komendę nie można się dodzwonić, żeby cokolwiek wyjaśnić.
Kilka tygodni później dostał wezwanie na przesłuchanie. Gdzie piekielność?
Polecony przyszedł o 15.00, na przesłuchanie tego dnia o 9.00 rano. Za niestawienie się grozi kara finansowa.
Na komendę nie można się dodzwonić, żeby cokolwiek wyjaśnić.
policja
Ocena:
244
(264)
Komentarze