Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#75009

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
O "dobrej zmianie" słów kilka.

Byłem dzisiaj na wywiadówce w szkole Młodej. Szósta klasa podstawówki.

W tracie spotkania z wychowawczynią klasy, rodzice dzieci zostali poinformowani, iż w tym miesiącu jest przewidziane wyjście do kina, w związku z czym potrzebna jest wpłata na wejściówki, zaopatrzenie dzieci w bilety na komunikację miejską itepe, czyli norma.

- "A na jaki film?"

- "Smoleńsk"

Pierwsza opadła mi szczęka, drugie łapy, skarpety dołączyły na końcu.

Na krótkie info ode mnie i kilkorga innych rodziców, że nie życzymy sobie, by dzieci wybrały się na taki film, otrzymaliśmy odpowiedź, iż będzie on przerabiany tak na j. polskim, jak i (sic!) historii.

Po rejwachu i solidnej awanturze, gdy wszyscy wyszli, zamieniłem kilka słów z wychowawczynią. I dowiedziałem się, że ma kilka lat do emerytury, że dyrektor dostał jasne wytyczne, że ona się nie sprzeciwi...

Przypomniały mi się czasy własnej edukacji w podstawówce. W głębokim PRL-u.

Cóż, w dni kluczowe Młoda będzie chora i basta.

szkoła PiStawowa

Skomentuj (102) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 427 (541)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…