Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#75167

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Nie jestem wojującą ekolożką, która walczy o każdego kwiatka na łączce. Jednak to, czego byłam ostatnio świadkiem, przeraziło mnie.

Jest pewna duża, znana większości z Was korporacja.
Wielu ludzi robi zakupy w tym sklepie, który (przynajmniej na pokaz) wydaje się dbać o środowisko.
Co się jednak dzieje z produktami, które się nie sprzedają? Odsyła się je do producenta? Obniża drastycznie cenę (kilka rzeczy jest wręcz absurdalnie drogich, nie dziwie się, że nikt ich nie kupuje, chociaż są w świetnym stanie)? Zawsze można też dać taniej dla pracowników, na potrzeby sklepu lub zwyczajnie odsprzedać jakimś tanim dyskontom.

Niestety, to tylko piękna teoria. Wiele nowych, spełniających swoją funkcję produktów musi zostać zniszczonych. Czasami niektóre z nich są wykorzystywane "na sklepie", ale placówka posiada określony budżet, dlatego kupno drogich artykułów jest nieopłacalne. Lepiej je zniszczyć, chociaż mogłyby być jeszcze przydatne.

Nie rozumiem tego. Nie dość, że właściciele tracą pieniądze niszcząc rzeczy, to uniemożliwiają innym ich ponowne wykorzystanie, zanieczyszczając tym samym środowisko - nowymi, nigdy nie używanymi rzeczami.
Bo lepiej zniszczyć.
Mniej problemów.

korpo

Skomentuj (16) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 156 (206)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…