Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#76079

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Będąc na studiach dorabiałem jako kucharz w lokalnej knajpce. Cudów nie było, ale przynajmniej było za co włożyć do garnka.

Mój szef kuchni, a właściwie szefowa, uważała, że mężczyźni nie nadają się do pracy w kuchni i krytykowała wszystko, co wychodziło spod mojej ręki słowami "[dowolna inna kucharka obecna w tym momencie] zrobiłaby to lepiej od ciebie." W kuchni pracowały tylko kobiety.

Więc to nie tak, że urodziłem się jako szowinistyczna świnia, życie mnie określiło.

Skomentuj (16) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 6 (80)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…