Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#76691

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Okres próbny minął, w perspektywie długoterminowe zatrudnienie, więc przyszedł nareszcie czas na zakup wymarzonego autka. Problemem jest jednak to iż być może będzie mi potrzebne leczenie (głównie estetyczne, opowieść na inną historię) na które też trzeba będzie wziąć niewielki kredyt. Kroki swoje skierowałam do banku. Bo jedyne co wiem to że wolałabym leasing na auto i być może ten mały kredyt za kilka miesięcy. Reszty trzeba dopytać. Weszłam więc do oddziału mojego Ubanku, wzięłam numerek, odstałam swoje, w końcu zasiadłam przy jednym ze stanowisk, podałam swoje dane, dowód, powiedziałam czego szukam...

Dowiedziałam się jedynie że powinnam lepiej priorytetować swoje potrzeby. Że, hehe, chyba leczenie ważniejsze. Ale poza tym NIC. Bo "osoby która wie o leasingach nie ma". A co do ewentualnego kredytu na mieszkanie to też ta osoba bo oni to nie wiedzą. Powinnam się była najpierw umówić na taką rozmowę (podkreślam - nie na branie sporego kredytu a tylko na otrzymanie informacji, takich jak "czy w ogóle mogę").

Moje ostatnie pytanie brzmi - skoro w całym sporym oddziale o kredytach potrafi rozmawiać tylko jedna osoba to po ch*j oni tam wszyscy siedzą jako "doradcy klienta"?

bank

Skomentuj (10) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 206 (230)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…