Tytułem wstępu: jestem korepetytorem, takim na pełen etat.
Czasem w internecie można trafić na poradniki typu "Jak znaleźć dobrego korepetytora". Dołożę do tego również swoją cegiełkę: zorientuj się najpierw, z jakiego przedmiotu szukasz korepetycji i czy osoba, z którą się kontaktujesz, w ogóle się na tym zna. Serio.
Ukończyłam fizykę na jednej z większych politechnik w Polsce, czyli uczę przede wszystkim fizyki właśnie. Dodatkowo również niektórych działów matematyki i chemii - tych, na które miałam okazję sama trafić na studiach lub w zakresie szkoły średniej. Żeby uniknąć niejasności, w każdym ogłoszeniu w sieci oraz na swojej stronie umieszczam zakres materiału, działy itp., których uczę. Co to oznacza? Ano oznacza to, że nie można zapisać się do mnie na zajęcia z:
- geometrii wykreślnej (dla osób nietechnicznych: to coś jakby rysunek techniczny) - "A bo widzę, że pani uczy matematyki, a geometria to dział matematyki, nie?",
- analiz ekonomicznych, finansowych, jakichś portfeli itp. - "Bo to same obliczenia są, a widzę, że pani uczy matematyki.",
- angielskiego,
- florystyki (!).
Nie napiszę za ciebie również rozprawki z "Dziadów" Mickiewicza.
Praca z ludźmi, ech.
Czasem w internecie można trafić na poradniki typu "Jak znaleźć dobrego korepetytora". Dołożę do tego również swoją cegiełkę: zorientuj się najpierw, z jakiego przedmiotu szukasz korepetycji i czy osoba, z którą się kontaktujesz, w ogóle się na tym zna. Serio.
Ukończyłam fizykę na jednej z większych politechnik w Polsce, czyli uczę przede wszystkim fizyki właśnie. Dodatkowo również niektórych działów matematyki i chemii - tych, na które miałam okazję sama trafić na studiach lub w zakresie szkoły średniej. Żeby uniknąć niejasności, w każdym ogłoszeniu w sieci oraz na swojej stronie umieszczam zakres materiału, działy itp., których uczę. Co to oznacza? Ano oznacza to, że nie można zapisać się do mnie na zajęcia z:
- geometrii wykreślnej (dla osób nietechnicznych: to coś jakby rysunek techniczny) - "A bo widzę, że pani uczy matematyki, a geometria to dział matematyki, nie?",
- analiz ekonomicznych, finansowych, jakichś portfeli itp. - "Bo to same obliczenia są, a widzę, że pani uczy matematyki.",
- angielskiego,
- florystyki (!).
Nie napiszę za ciebie również rozprawki z "Dziadów" Mickiewicza.
Praca z ludźmi, ech.
korepetycje
Ocena:
214
(230)
Komentarze