Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#77184

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Ci młodzi po studiach to tacy roszczeniowi!

Jest sobie firma, średnie przedsiębiorstwo, 230 osób, obrót pieniędzmi spory. Można powiedzieć pierwsze drzwi do kariery dla absolwentów studiów w rodzinnym mieście. Wszyscy jak wiadomo chcieliby się realizować w zawodzie.

Przychodzi na rozmowę do działu produkcyjnego człowiek, który pytany o umiejętności mówi "no ume śrubokrętem robić hehe" - cytuję HR-kę. A czytać ty "umesz"? No ume też czytać. To taki umacz dostanie instrukcję, śrubokręt i będzie 8 godzin kręcić śrubki. Jego rozmowa przebiega tylko i wyłącznie w obecności kobiety od HR, zero pytań technicznych. Płaca - 2000 brutto + premia 5-20% brutto.

Przychodzi na rozmowę do działu R&D młody mgr inż. technicznego tematycznego i trudnego kierunku, który za swoje niewielkie oszczędności ze studiów zrobił kilka dodatkowych uprawnień, ma tak dwa języki w paluszku, wiedza teoretyczna jest + majstrował mocno praktycznie, kilka robótek w międzyczasie zrobił też, mniejszych lub większych. Przechodzi przez trzyetapową rekrutację, w tym psycholog i jedna rozmowa w całości po angielsku. Płaca - najpierw pół roku stażu z urzędu pracy za 850zł netto, później umowa na 3 miesiące na 2000 brutto.

Tłumaczenie zakładu: bo ci młodzi po studiach to by kokosy od razu chcieli zarabiać! Nie od razu Rzym zbudowano.

Tłumaczenie młodego (już byłego) pracownika, który nie podpisał kolejnej umowy, już na rok, już nie na samo 2000 brutto, tylko za 2000 brutto + premia jak pan umacz, który dostaje tyle na start: Niewolników to niech szukają gdzie indziej. Nie dziwię się że to ogłoszenie "wisi" na stronie firmy od prawie roku.

zagranica

Skomentuj (19) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 294 (304)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…