Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#77630

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Centrum handlowe, godziny wieczorne.

Kończę pracę i biegnę szybko zrobić jakieś zakupy na kolację i śniadanie. Kupuję jakieś drobiazgi i na samym końcu idę na dział z pieczywem. W tym właśnie momencie, pani obsługująca to stoisko, przywozi świeże bułeczki.

Radość! Po całym dniu w pracy zjem świeżą, chrupiącą bułkę na kolację. Niestety nie było mi to dane. Panowie robotnicy, mający ręce w kolorze naszej ziemi, postanowili wybierać bułki bez rękawiczek, czarnymi brudnymi rękoma macając chyba każdą bułkę po kolei. W tym momencie czar świeżego pieczywa prysł.

Pozostał mi chleb krojony z rana i zniesmaczenie tą sytuacją.

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 161 (191)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…