Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#77645

przez ~Pomaranczka23 ·
| Do ulubionych
Komentarze pod historią #77605 przypomniały mi losy mojej psinki Sonii.

Psinka nierasowa (chociaż niektórzy twierdzą, że mogła mieć coś wspólnego z chinem japońskim), przygarnięta właśnie od ludzi, których to dziecko miało "bardzo ciężką alergię na futro".

Ta, jasne.

Ludzie Ci to moi sąsiedzi z klatki obok. Suczka pojawiła się u nich na chwilę przed ciążą. Była kochana, urocza, no po prostu ich psiunia. Tylko, że nikt na nadejście dziecka nie przygotowywał się pod kątem psa.

Dziecko się urodziło. Sąsiadka zaczęła puszczać Sonię luzem - tj. otwierała jej drzwi i niech się dzieje wola nieba. Jedno szczęście, że była wykastrowana, to szczeniaków ze swych wojaży nie przyniosła.
I tak minęło pół roku, potem rok. Dziecko zaczęło pełzać, sąsiedzi mieli już psa całkiem gdzieś. Kończyło się na tak abstrakcyjnych scenach, że para szła z wózkiem, a pies za nimi, a nawet się nie obrócili, czy przetrwał on przejście przez ruchliwą ulicę. Jednak zaniedbań w karmieniu, czy udostępnianiu domu do spania, nie było, a więc według SM nie można było nic zrobić.

W końcu na FB sąsiadki pojawiło się ogłoszenie o treści, mniej a więcej (po tylu latach nie pamiętam kropka w kropkę):
"Oddam dwuletnią suczkę z powodu alergii dziecka. Nie możemy jej zatrzymać dłużej, bo dziecko dostaje ataków. Jeśli dom nie znajdzie się w ciągu tygodnia, suczka trafi do schroniska lub zostanie uśpiona".

U nas nastąpiła szybka debata z rodzicielami- bierzemy suczkę, bo to jednak uroczy pies. Jak się okazało, nie była ona nauczona żadnych podstawowych zachowań dla psa - siusiała na podłogę, nie potrafiła ogarnąć smyczy. Długo nam zajęła resocjalizacja i nauczenie, że jak na dwór, to tylko z nami.

Obecnie dziecko ma 6 lat. Od 3 mc. ma też kolejnego psa. Rasowego tym razem. Myślicie - może rasa bez sierści, a z włosem? Gdzie tam. Piesek to owczarek niemiecki. I już mogę się założyć, że póki jest małą kulką, to alergii nie będzie, a gdy zacznie sprawiać kłopoty - magicznie ona powróci.

zwierzęta

Skomentuj (17) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 225 (265)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…