Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#78054

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Szukam do kupienia działki budowlanej.
Rozesłałam wici wśród znajomych, sąsiadów, rodzina mi trochę też próbuje pomóc coś znaleźć, a sama szukam gdzie się da.

Naszły mnie dwie refleksje. No dobra, więcej mam tych refleksji, ale większość z nich ma związek z tym jak zamordować paru agentów nieruchomości i nie pójść za to siedzieć :) więc skupmy się na tych dwóch.

1. Znajduję ogłoszenie, dzwonię. Gdy pytam o media, pan się oburza i jest bardzo zdziwiony, że takie dziwne pytania zadaję. On nie wie, no bo przecież to nie ma znaczenia, ważne żeby się działka podobała!
No tak, pewnie że nie ma. Woda w granicy działki czy kopanie studni głębinowej, faktycznie wsio ryba.

2. Zazwyczaj idzie w pakiecie z 1.
Kiedy można działkę obejrzeć? No w każdej chwili, ja pani podam namiary GPS, to pani sobie znajdzie. Na moje pytanie czy granice działki mi wskaże telepatycznie, nie doczekałam się odpowiedzi.

Ehhh...

działka

Skomentuj (18) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 182 (204)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…