Żeby nie było, że tylko "baba za kółkiem".
Dzisiaj wracam z psem ze spaceru wzdłuż drogi rozdzielającej dwa naprawdę duże osiedla. Światła, po jednej stronie Kaufland + stacja benzynowa, po przeciwnej Stokrotka + popularny mięsny i hurtownia odzieży, więc ruch jest tam zawsze spory.
Ze względu na światła auta jadą na zasadzie "stop and go".
Mnóstwo ludzi jeździ z telefonem przy uchu, piszą sms-y(!), ale dzisiaj facet wzniósł się na level hard.
Stoję czekając na zielone, samochód się zatrzymuje, więc zaraz będę miał wolne przejście. Jest. Krok do przodu i... puk auto stoi metr na pasach.
Geniusz, który wjechał mu w dupę trzymał ramieniem telefon, gdyż... w jednej ręce trzymał pudełko z jedzeniem, a w drugiej pałeczki. Tak, że rozmawiając przez telefon i jedząc jednocześnie zabrakło, niestety, podzielności uwagi do naciśnięcia hamulca...
Dzisiaj wracam z psem ze spaceru wzdłuż drogi rozdzielającej dwa naprawdę duże osiedla. Światła, po jednej stronie Kaufland + stacja benzynowa, po przeciwnej Stokrotka + popularny mięsny i hurtownia odzieży, więc ruch jest tam zawsze spory.
Ze względu na światła auta jadą na zasadzie "stop and go".
Mnóstwo ludzi jeździ z telefonem przy uchu, piszą sms-y(!), ale dzisiaj facet wzniósł się na level hard.
Stoję czekając na zielone, samochód się zatrzymuje, więc zaraz będę miał wolne przejście. Jest. Krok do przodu i... puk auto stoi metr na pasach.
Geniusz, który wjechał mu w dupę trzymał ramieniem telefon, gdyż... w jednej ręce trzymał pudełko z jedzeniem, a w drugiej pałeczki. Tak, że rozmawiając przez telefon i jedząc jednocześnie zabrakło, niestety, podzielności uwagi do naciśnięcia hamulca...
kierowcy
Ocena:
225
(277)
Komentarze