Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#78200

przez (PW) ·
| Do ulubionych
O polskiej służbie zdrowia mowa.

Byłam dziś rano zarejestrować się do ginekologa. Zazwyczaj staje się u mnie w kolejkę koło 6 i numerki zawsze były, ale nie tym razem. Do ginekologa chodzę raz na jakiś czas, więc nie wiedziałam, że nastąpiły jakieś zmiany.

Otóż okazało się, że jest tylko 10 numerków, gdzie zawsze było 30. Aby dostać jakikolwiek numerek, trzeba stać w kolejce od godziny 3 w nocy. Jest jeszcze dodatkowe 10 numerków, ale na zapisy. Gdy chciałam, aby mnie zapisano na przyszły tydzień, okazało się, że tylko lekarz może taką wizytę zlecić. Więc koło się zamyka.

Aby dostać się do lekarza, musi on zlecić wizytę, a żeby mógł ją zlecić, trzeba się do niego dostać. I ja się pytam: na co płaci się te składki, skoro nigdy nie można się dostać do lekarza?!

słuzba_zdrowia

Skomentuj (33) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 174 (208)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…