Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#79117

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Magiczne słowo: TEŚCIOWA.
Jeszcze nie "oficjalna", ale przyszła w niedługim czasie. Zawsze świetnie się dogadywałyśmy, nigdy nie miała o nic pretensji. Do dnia dzisiejszego. W jednej z historii wspominałam, że dom w którym mieszkamy z narzeczonym i przyszłą teściową, jest podzielony na pół- On ma prawo do połowy, jego siostra (nie mieszkająca z nami) do drugiej połowy, a teściowa może mieszkać dożywotnie w domu na swojej części (czyli na tej należącej do siostry mojego P.).
Nie rozpisując się- była dziewczyna mojego P. była aspołeczna, nie miała żadnych znajomych a z teściową była skłócona "dla zasady", nawet ze sobą nie rozmawiały.
Ja natomiast jestem tak zwaną duszą towarzystwa, mamy mnóstwo wspólnych znajomych w różnym przekroju wiekowym, od 16 do 80 lat. (Przypominam, że sama mam 20).
Niedawno byliśmy na przyjęciu weselnym naszych przyjaciół, P. zrobił im profesjonalne zdjęcia ślubne, które przegraliśmy na płytę. Wczoraj zaprosiliśmy Młodych do siebie po odbiór płyty i na jakieś piweczko. Przyszli, pogadaliśmy, pooglądaliśmy zdjęcia i około godziny 20 poszli. Dzień wcześniej odwiedził mnie mój młodszy kuzyn, który raz na rok przyjeżdża od rodziny zastępczej.
Dzisiaj teściowa w dość dosadnych słowach powiedziała, że ona "nie życzy sobie IMPREZ i OBCYCH LUDZI w SWOIM DOMU, którzy nic nie robią tylko ćpają (?!) i piją". A wszystkich przecież JA sprowadzam.
Gwoli wyjaśnienia: gdy ktoś przychodzi, siedzimy albo w naszym pokoju albo na tarasie na "naszej części", oddzielonej od jej płotkiem. Nie włączamy muzyki, nie pijemy na umór, nie jesteśmy głośno, nie naruszamy ciszy nocnej (zwykle towarzystwo zawija się około 20). Po prostu sam fakt BYCIA naszych bliskich znajomych jest równoznaczny z brakiem szacunku do niej i naruszaniem jej PRYWATNOŚCI.
Ja nie jestem konfliktową osobą, rozumiem, że teściowa jest starsza, ale osobiście nie mam nic sobie do zarzucenia; pomagam jej w domu jak tylko się da (mimo, że nie muszę; wystarczy że dbałabym tylko o naszą część), przekopuję ogródek, wożę ją do lekarzy/sklepów itd.
I weź tu spróbuj człowieku być miły.

teściowa dom rodzina

Skomentuj (37) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 142 (186)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…