Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#79236

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Czy historia piekielna - nie wiem, ale niczyjej winy tutaj chyba nie było...

Jest sobie firma kurierska. Firma ta świadczy usługi nie tylko dostawy do drzwi odbiorcy, ale ma sporo biur, do których towar można zamówić i tam odebrać.

Sposób ten używany jest przez wiele sklepów, jak również wielu użytkowników portali sprzedażowych. A, jak wiadomo, na takich portalach ludzie sprzedają wszystko. Ze względu na ten portal jest opcja sprawdzenia produktu na miejscu, przed zapłatą. "Moje" biuro wydzieliło nawet przymierzalnię.

Korzystam dość często, więc sporo widziałam - skarpetki, książki, kosmetyki, drzwi do passata, zestaw amortyzatorów... Ale raz byłam świadkiem sytuacji patowej.

Otóż pan zaparł się, że ma opcję wypróbowania zamówionego produktu, więc on chce z niej skorzystać, zresztą logicznym jest, że musi. Pracownicy na to, że owszem, oni rozumieją, ale niestety test może nastąpić tylko w biurze. No to on zostawi dowód i pójdzie wypróbować. Nie da się, kamery są, niedozwolone. No ani w jedną ani w drugą.

Dość długo czekałam, więc dobre 15 minut walki było. Ostatecznie, po spisaniu oświadczenia, jeden z pracowników wyszedł z panem przed biuro w celach testów.

Chyba kupowanie w ten sposób roweru to nienajlepszy pomysł.

Skomentuj (6) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 124 (142)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…