Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#79287

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Taką wiadomość znajoma wrzuciła dzisiaj na fejsa:

"Jedyny minus we Wrocławiu to właściciel campingu nr 126 przy ulicy Starodworskiej 11A.

Pan bardzo nie lubi Polaków, kiedy płacąc mu za kolejne doby mąż zwrócił uwagę, że woda wieczorem jest zimna, ten wpadł w szał i wyzywał go od "polaczków", i że przez takich… coś tam krzyczał, ale mąż poszedł… Fakt, kampery tu są raczej z Europy niż z kraju, tym bardziej wstyd, kiedy Niemiec mówi nam, że wody ciepłej nie ma, ale jest czajnik.

Widać złotówki mu śmierdzą (chociaż są to setki bardziej niż złotówki), euro nie śmierdzi, jeśli kurs zaokrągla się po jedności w górę... Pan chodzi w kaloszach i lży klienta Polaka, twierdząc, że może nie było ciepłej wody, bo jej nie odkryliśmy… I w ogóle burak do potęgi.

Dodał jeszcze, że w dupie ma dobrą opinię o jego campingu. Pewnie liczy, że napiszemy tylko po polsku, a Polaczków on ma dupie."

PS: Z dodatkowych wiadomości: "Są tu Holendrzy, Duńczycy, Niemcy, Włosi i Francuzi. Tylko my, Polaczki małe mu przeszkadzamy. Swoją drogą jak euro liczy sobie po 4,5 zeta to my z tymi zetami zajmujemy mu plac. A wiecie co, wszyscy tu się sobie kłaniają w językach swoich i miedzynarodowym uśmiechu, on chodzi wk...rwiony i opieprza zatrudnioną Ukrainkę - młodą studentkę.”

camping

Skomentuj (13) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 136 (196)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…