Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#79374

przez ~Bartender77PL ·
| było | Do ulubionych
Historia będzie o wyjeździe na wakacje Na Kretę z biura podróży "It". Wczasy zawsze się kojarzą z odpoczynkiem, relaksem,korzystaniem z uroków natury lub z wycieczkami za granicę. My wybraliśmy ten ostatni wariant, pobiegliśmy w podskokach do biura podróży, zapłaciliśmy 2400 od os, formuła all inclusive, hotel wyglądał fajnie no to lecimy. W samolocie dostaliśmy miejsca z przodu, obok siedziały 4 parki z małymi dziećmi, więc cały lot był umilany darciem się wniebogłosy tych przemiłych, ślicznych maluchów. Dziecko to dziecko rozumiem że płakać musi. Dolecieliśmy, dojechaliśmy do hotelu. Hotel był usytuowany na ogromnej górze pod którą nie chcą podjeżdżać autobusy, więc jak ktoś lubi spacery pod górę po asfalcie w pełnym słońcu z walizką to jest hotel dla niego. Do plaży która jest zdatna do kąpieli jest ok 1,5km na piechotę bo nic tam nie jeździ. Kuchnia straszna ! niejadalna ! Byliśmy już w Grecji w hotelu o tym samym standardzie i mamy porównanie. Zaraz po wejściu do naszego pokoju żonie została w ręce klamka od drzwi od łazienki.... nieźle się zaczęło, co prawda przyszedł dość szybko jakiś majster i naprawił klamkę zaraz po tym jak zszedłem z nią do recepcji i pomachałem klamką recepcjoniście przed twarzą. Przy basenie ze słona woda natryski dla chętnych aby się opłukać ze słonej wody, SŁONĄ WODĄ z natrysku. Napoje z dystrybutora SŁONE, tego nie dało się pić ! Formuła all inclusive to 4 najtańsze flaszki w lodówce (z czego 3 anyżówki) i słone napoje z dystrybutora i lej sobie człowieku, zapomnij o jakiejkolwiek obsłudze. Pan barman przychodzi owszem po godzinie 19.00 i stoi za barem robiąc drinki za które musisz zapłacić. Formuła all inclusive to w tym hotelu totalne nieporozumienie. Przy basenie smród ze stojących nieopodal kubłów ze śmieciami i szamba, byliśmy tam rok temu z żona i to była najgorsza wycieczka w naszym życiu ! hotel to "Semiram..." łatwo znaleźć. Teraz z żoną się śmiejemy z tej wycieczki i tego koszmarnego hotelu, ale będąc tam na miejscu nie było nam do śmiechu. Zaznaczam że naprawdę nie jesteśmy wymagający, chcieliśmy tylko aby hotel był taki jak w jego opisie.... Jedyne co było na plus to sprawna klimatyzacja, poza jednym wieczorem kiedy...uwaga...tadaam... nie było prądu w hotelu, działało jedynie oświetlenie by było na agregacie który wydawał "cudowny" efekt akustyczny.
Tak się zastanawiam, czy to coś złego że płacąc niemałe pieniądze chcielibyśmy otrzymać to za co zapłaciliśmy ? Biuro podróży "It" przesłało nam po powrocie maila z zapytaniem jak udały się nasze wakacje...serio... wtedy to ja byłem piekielny... wtedy dopiero puściły mi wszelkie hamulce i aż wstyd się przyznać ale nigdy wcześniej w tak barwny sposób nie używałem słów na "CH", "K" przeplatanych naprzemiennie debilami i idiotami. Morał z tego "Uważajcie na hotele drodzy przyjaciele".

zagranica

Skomentuj (29) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 21 (95)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…