Sobota, noc, spokojny powrót do domu samochodem. Trasa Wrocław-Poznań. Zaczynam wyprzedzanie, długa prosta, kolumna samochodów na przeciwległym pasie jakiś kilometr przede mną.
Nie kilometr, 150 metrów. Samochód z przeciwka nie miał żadnego oświetlenia po lewej stronie. Oooo, przepraszam miał: zapalił długie, będąc prawie na styk że mną.
Zdążyłem.
I tak się zastanawiam co trzeba mieć w głowie aby jechać niesprawnym samochodem nocą i jeszcze oślepić kierowcę z przeciwka.
Kolego, zanim drugi raz tak postąpisz zastanów się czy twoje ego jest ważniejsze od naszego życia.
Nie kilometr, 150 metrów. Samochód z przeciwka nie miał żadnego oświetlenia po lewej stronie. Oooo, przepraszam miał: zapalił długie, będąc prawie na styk że mną.
Zdążyłem.
I tak się zastanawiam co trzeba mieć w głowie aby jechać niesprawnym samochodem nocą i jeszcze oślepić kierowcę z przeciwka.
Kolego, zanim drugi raz tak postąpisz zastanów się czy twoje ego jest ważniejsze od naszego życia.
Droga
Ocena:
115
(145)
Komentarze