zarchiwizowany
Skomentuj
(7)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Było ostatnio kilka historii o zbyt wolnej jeździe samochodem. Również uważam, że zbyt wolna jazda jest często niebezpieczna.
Do rzeczy.
Jadę ostatnio autostradą. Ruch spory bo piątek po południu, a kierunek nad morze. Były to jeszcze wakacje, więc sporo osób ma urlop. No i tak jadę spokojnie wyprzedzając i zjeżdżając szybszym ode mnie. W pewnym momencie zator. Pomyślicie, ciężarówki się wyprzedzają. Otóż nie. Jakoś kretyn jechał autostradą 70km/h. Ludzie ostro hamują, nie wiedząc, co się dzieje. Cudem nikt w nikogo nie wjechał...
Do rzeczy.
Jadę ostatnio autostradą. Ruch spory bo piątek po południu, a kierunek nad morze. Były to jeszcze wakacje, więc sporo osób ma urlop. No i tak jadę spokojnie wyprzedzając i zjeżdżając szybszym ode mnie. W pewnym momencie zator. Pomyślicie, ciężarówki się wyprzedzają. Otóż nie. Jakoś kretyn jechał autostradą 70km/h. Ludzie ostro hamują, nie wiedząc, co się dzieje. Cudem nikt w nikogo nie wjechał...
Ocena:
1
(51)
Komentarze