Przeglądam poczekalnię, a tam kilka historii o kościele i hipokryzji...
Ok. miesiąc temu koleżanka wrzuciła na grupę post z pytaniem gdzie da się szybko załatwić zaświadczenie o bierzmowaniu, bo brat niedługo ma zostać chrzestnym. Zaświadczenie, nie sakrament. Na lewo.
Napisałam pod postem, że chrzestny wg KK ma za zadanie pomóc w wychowaniu dziecięcia w wierze katolickiej lub wręcz przejąć ten obowiązek, jeśli rodzice nie są w stanie, a jeśli ktoś ma religię tak głęboko, że od ok 15 roku życia zaprzestał jakichkolwiek kontaktów, to na chrzestnego się nadaje średnio. Poza tym post jest nawoływaniem do przestępstwa fałszerstwa i poświadczania nieprawdy.
Nie dziwi mnie nawet hipokryzja towarzysząca takiemu myśleniu, ale to, jak zostałam zmieszana z błotem pod tym komentarzem...
Ok. miesiąc temu koleżanka wrzuciła na grupę post z pytaniem gdzie da się szybko załatwić zaświadczenie o bierzmowaniu, bo brat niedługo ma zostać chrzestnym. Zaświadczenie, nie sakrament. Na lewo.
Napisałam pod postem, że chrzestny wg KK ma za zadanie pomóc w wychowaniu dziecięcia w wierze katolickiej lub wręcz przejąć ten obowiązek, jeśli rodzice nie są w stanie, a jeśli ktoś ma religię tak głęboko, że od ok 15 roku życia zaprzestał jakichkolwiek kontaktów, to na chrzestnego się nadaje średnio. Poza tym post jest nawoływaniem do przestępstwa fałszerstwa i poświadczania nieprawdy.
Nie dziwi mnie nawet hipokryzja towarzysząca takiemu myśleniu, ale to, jak zostałam zmieszana z błotem pod tym komentarzem...
hipokryzja kościół chrzest
Ocena:
116
(168)
Komentarze