Zdrowie się popsuło.
Wydałem 150 zł na wizytę u lekarza, 200 na badanie i 300 na leki. Jak skończę brać leki, to czeka mnie kolejna wizyta u lekarza i kolejne badanie, tym razem za "tylko" 150 zł.
Co miesiąc odciągają mi niemałą sumę z wypłaty za to, bym za wizyty u lekarza i badania nie musiał dodatkowo płacić. Faktycznie, mam taką możliwość. Muszę tylko poczekać - pół roku na lekarza i kolejne pół na badanie.
Żyć nie umierać, tylko hajs trzeba mieć.
Wydałem 150 zł na wizytę u lekarza, 200 na badanie i 300 na leki. Jak skończę brać leki, to czeka mnie kolejna wizyta u lekarza i kolejne badanie, tym razem za "tylko" 150 zł.
Co miesiąc odciągają mi niemałą sumę z wypłaty za to, bym za wizyty u lekarza i badania nie musiał dodatkowo płacić. Faktycznie, mam taką możliwość. Muszę tylko poczekać - pół roku na lekarza i kolejne pół na badanie.
Żyć nie umierać, tylko hajs trzeba mieć.
Ocena:
186
(222)
Komentarze