zarchiwizowany
Skomentuj
(14)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Na fali medycznych.
Kilka lat temu w mojej przychodni wprowadzili system numerków.
Rejestrujesz się dostajesz nr i orientacyjną godzinę przyjęcia.
Owszem zdarzają się obsuwy z czasem, ale ogólnie kolejność jest zawsze zachowana. Wyjątkiem są tylko osoby poza kolejnością jak dawcy krwi, ale tych wprowadza rejestratorka.
W każdym razie jeśli masz być na np 10 i masz numerek 5 to trzeba być. Inaczej sorki ale przepadła kolejka. No i najważniejsze lekarz po wejściu prosi o numerek. I nie ma tłumaczenia, że od 8smej czeka a numerek na 11stą. Jak ma wejść nr 1 to wchodzi nr 1 inaczej proszę wyjść.
I jak domyślacie się, przez pierwsze 3 miesiące ludzie nie refolmowalni. Siedzieli od 8smej i próbowali się wpychać. Sam tego doświadczyłem. Przychodnia 8:00 Lekarz 8:30 I ja jako HDK dostałem nr 1.
To przychodzę na 8:30. Lekarz prosi numer 1. Idę, w tym momencie "Panie kolejka jest my tu od 8smej czekamy" I jeden moherek sru do gabinetu.
Po chwili słyszę* " Pani ma numerek 5.... Ale Pani Dr ja tu od 8smej czekam... Proszę wyjść"
Po chwili wychodzi, a Pani Dr woła " Nr 1 proszę"
Wzrokiem mnie zabijali.
*czemu słyszałem opiszę w kolejnej historii.
Kilka lat temu w mojej przychodni wprowadzili system numerków.
Rejestrujesz się dostajesz nr i orientacyjną godzinę przyjęcia.
Owszem zdarzają się obsuwy z czasem, ale ogólnie kolejność jest zawsze zachowana. Wyjątkiem są tylko osoby poza kolejnością jak dawcy krwi, ale tych wprowadza rejestratorka.
W każdym razie jeśli masz być na np 10 i masz numerek 5 to trzeba być. Inaczej sorki ale przepadła kolejka. No i najważniejsze lekarz po wejściu prosi o numerek. I nie ma tłumaczenia, że od 8smej czeka a numerek na 11stą. Jak ma wejść nr 1 to wchodzi nr 1 inaczej proszę wyjść.
I jak domyślacie się, przez pierwsze 3 miesiące ludzie nie refolmowalni. Siedzieli od 8smej i próbowali się wpychać. Sam tego doświadczyłem. Przychodnia 8:00 Lekarz 8:30 I ja jako HDK dostałem nr 1.
To przychodzę na 8:30. Lekarz prosi numer 1. Idę, w tym momencie "Panie kolejka jest my tu od 8smej czekamy" I jeden moherek sru do gabinetu.
Po chwili słyszę* " Pani ma numerek 5.... Ale Pani Dr ja tu od 8smej czekam... Proszę wyjść"
Po chwili wychodzi, a Pani Dr woła " Nr 1 proszę"
Wzrokiem mnie zabijali.
*czemu słyszałem opiszę w kolejnej historii.
NFZ vs MOHER comando
Ocena:
54
(102)
Komentarze