zarchiwizowany
Skomentuj
(2)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Kierowniczka kłamczucha czy osoba mająca problem z samą sobą? Oceńcie Wy.
Moja koleżanka, Agata (imie zmienione) została zatrudniona w jednym ze sklepów. Po okresie próbnym kierowniczka odprawiła ją słowami, że nie przedłuży jej umowy, bo musi obciąć etaty.
Prawda okazała się inna. Po kilku dniach życzliwe koleżanki z byłej pracy zaczęły rozpowiadać Agacie, że na jej miejsce przyjęto inną osobę, a o niej samej kierownictwo wypowiada się jak o leniu i obiboku, co raczej nie było prawdą, bo dziewczyna uwijała się na stanowisku pracy niczym mrówka w ukropie.
Szczyt s***syństwa chyba został osiągnięty.
Moja koleżanka, Agata (imie zmienione) została zatrudniona w jednym ze sklepów. Po okresie próbnym kierowniczka odprawiła ją słowami, że nie przedłuży jej umowy, bo musi obciąć etaty.
Prawda okazała się inna. Po kilku dniach życzliwe koleżanki z byłej pracy zaczęły rozpowiadać Agacie, że na jej miejsce przyjęto inną osobę, a o niej samej kierownictwo wypowiada się jak o leniu i obiboku, co raczej nie było prawdą, bo dziewczyna uwijała się na stanowisku pracy niczym mrówka w ukropie.
Szczyt s***syństwa chyba został osiągnięty.
Ocena:
-10
(36)
Komentarze