Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#80707

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia ku przestrodze mieszkańców Warszawy i okolic, którym zamarzyłby się remont. Niejaki KAMIL ZAPADKA ogłasza się na różnych portalach ogłoszeniowych jako "szybki, sprawny, dotrzymujący terminów".

Do remontu łazienki przyszedł z polecenia, poprzednią robotę wykonał przyzwoicie, choć - jak się dowiedziałam dopiero poniewczasie - trzeba go było pilnować, bo jak mu się nie patrzyło na ręce, to trochę się obijał. O tym, co się u mnie działo, mogłabym opowiadać godzinami. W skrócie:

W ciągu 10 dni "zdołał" skuć stare kafle i wywalić na śmietnik wannę oraz kibel, zostawić bałagan w pokoju taki, że nie było gdzie nogi postawić, a także ukraść schowaną na półce z książkami puszkę z dolarami i euro na zagraniczne wyjazdy, po czym zniknął. Dwa tygodnie zajęło mi szukanie kogoś, kto na cito dokończy remont, kolejne 3 tygodnie trwała robota, łącznie przez półtora miesiąca musiałam tułać się po znajomych albo koczować u rodziców na drugim końcu Polski, bo w mieszkaniu nie dało się nawet usiąść, nie mówiąc o załatwieniu najbardziej podstawowych potrzeb fizjologicznych.

Sprawa zgłoszona na policję, nie liczę na to, że uda się odzyskać pieniądze (nie było tego wiele, ok. 1000 w przeliczeniu na złotówki), ale mam nadzieję, że chociaż jedną osobę, która by miała pecha na niego trafić, uda mi się przed nim ustrzec. Tym bardziej, że gdy rozpoznałam go na zdjęciu w kartotece policyjnej okazało się, że gość jest ścigany listami gończymi (za co - naturalnie mi nie ujawniono).

KAMIL ZAPADKA

Skomentuj (16) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 133 (147)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…