Wiadukt, ostry zjazd w dół. Jest ciemno, miejsce niezbyt dobrze oświetlone, idę sobie powoli. Nagle słyszę, jak rowerzysta się drze, żebym się odsunęła. Jedzie ostro w dół, nie użył dzwonka, ledwie odskoczyłam, zanim zrobił mi z tyka garaż.
Kretyn jechał prawą stroną wiaduktu - chodnikiem, przeznaczonym dla pieszych. Lewa strona jest przeznaczona dla rowerów - piękna, równa ścieżka rowerowa, gdzie piesi raczej nie będą wędrować.
Kretyn jechał prawą stroną wiaduktu - chodnikiem, przeznaczonym dla pieszych. Lewa strona jest przeznaczona dla rowerów - piękna, równa ścieżka rowerowa, gdzie piesi raczej nie będą wędrować.
wiadukt.
Ocena:
135
(155)
Komentarze