Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#81159

przez ~Pacia975 ·
| było | Do ulubionych
Muszę, po prostu muszę to napisać, bo do dziś nie mogę uwierzyć.
Uwaga! Dalej będą trudne cytaty.

Jadę sobie 6 stycznia z rana, czyli około 8.00, autobusem miejskim. Czytam. Cisza, spokój (super święto - wszystko nieczynne, ulice puste, współpasażerów brak).
Wsiada gostek. Pijany. No luz, każdy świętuje jak lubi - ja jadę na jogę, on czci trzech króli od wczoraj. Naraz słyszę zza pleców: "pani czyta książki?", cicho i mamrotliwie. Uznaję, że się przesłyszałam, czytam dalej.

A jednak się nie przesłyszałam, gostek się przesiada, teraz siedzi na przeciwko po drugiej stronie przejścia i powtarza swe zagajenie o książkach. No to odpowiadam, że czytam, choć fakty mówią same za siebie, nie chcę być niegrzeczna, ani wkurzać pijanego. Na to on: "A ja nie czytam". No to ja: "W porządku. Każdy robi, co lubi". Przyjmuję, że wyczerpaliśmy temat, czytam.

Ale on uznał to za doskonały wstęp do następującej przemowy (zaznaczam i podkreślam, nie było w niej agresji):
"Ruch*łbym cię w mordę. Serio. Masz dobrą mordę do ruch*nia. A ogolona jesteś? Nie? Zarośnięta? Nie szkodzi, może być zarośnięta." I tak dalej w tym duchu, wszystkiego nie zapamiętałam.

Przysięgam, nie odzywałam się, on sam prowadził ten niby dialog. Może bym mu coś odszczekała, ale czy to wiadomo, jak pijany zareaguje? Wolałam dotrzeć na jogę niż (powiedzmy) na posterunek. Było mi tym trudniej, że od momentu o goleniu strasznie zachciało mi się śmiać (łaskawca z niego, że mi wybaczył potencjalne zarośnięcie).

Jestem w stanie zrozumieć, iż w upojeniu swym nie ogarnął, że wiekiem bliższa jestem jego matce niż jemu, ale czy serio uważał, że uwiedzie mnie tą przemową? Czy są na świecie kobiety, które na tekst: "ruch*łbym cię w mordę", odpowiadają: "Super! Zrób tak!"??

No i w ten sposób w święto epifanii dołączyłam do #metoo, ech... Święta polskie...

autobus miejski

Skomentuj (17) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 43 (81)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…