Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#81216

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Bliska osoba mieszkająca w małym miasteczku [MM] potrzebowała pewnej rzeczy, której gabaryty były dosyć pokaźne.

Z racji tego, że nie mogłam pomóc inaczej jak dokonać zakupów online, postawiłam na wysyłkę kurierską.

Jak przyszło do wyboru kuriera, na liście była tylko opcja dostawy przez Pocztę Polską, więc bez większego zastanawiania się zaakceptowałam zamówienie i czekałam na telefon, gdy przesyłka już dotrze.

Skorzystałam z opcji śledzenia paczki, więc wiedziałam, kiedy przesyłka dotarła na pocztę główną w mieście obok.
Podałam numer telefonu do siebie, żebym mogła w razie czego jakiekolwiek niejasności osobiście wyjaśniać.

W ten sam dzień dostałam telefon z poczty w MM. Odbieram i jakaś pani zatroskanym głosem zaczyna:
- Dzień dobry, bo pani zamawiała przesyłkę. No i czy nie mogłaby pani jej odebrać od nas, bo nie mamy, czym przyjechać.
- Ja niestety nie mam takiej możliwości. Dlatego też zamówienie jest opłacone w ramach takiego, a nie innego sposobu dostawy.
- Aha... No to będziemy jakoś kombinować. Do widzenia.

Byłam lekko zbita z tropu, bo przesyłka już była opłacona, tak samo sposób dostawy. Nie zdążyłam dopytać, czy różnica będzie mi zwrócona jak odbiorę rzecz osobiście, ale i tak nie wchodziło to w grę, więc dałam spokój.

Nie minęła godzina, gdy znów zadzwonił telefon. Tym razem inny numer. Młoda kobieta zdyszana, jakby próbowała przebiec maraton:
- Dzień dobry, bo wie pani, to zmówienie jest strasznie duże. Mnie się to nie mieści do auta. Mogłaby pani podjechać jakoś to odebrać?
- Ale ktoś już od państwa do mnie dzwonił w tej sprawie. Naprawdę nie mam jak odebrać tej przesyłki....

Po chwili ciszy...

- Aha... No to może jeszcze poskładam jakoś fotele w aucie i to zmieszczę.

Już zaczynałam się zastanawiać nad opcją obdzwonienia zmechanizowanych sąsiadów, ale pozwoliłam sobie poczekać jeszcze chwilę z tym fantem.

Co się okazało.
Listonoszka działająca w danym rejonie również dostarczała przesyłki zamówione z opcją kuriera. Nie dysponowała autem przystosowanym do rozwożenia większych paczek, zatem w niewielkiej osobówce musiała poskładać fotele i trochę się pobawić w tetrisa, żeby moją przesyłkę zmieścić. Na szczęście nie ważyła, aż tak dużo, więc nie mam dziewczyny na sumieniu.

Poczta Polska w XXI wieku...

Skomentuj (10) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 103 (117)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…